|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pab
Asystent

Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bieruń - Gliwice - SOLARIS
|
Wysłany: Pon 20:18, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmm selekcji nie zrobisz bo to impreza otwarta ciezko nawet jest zeby nie wchodzili ze szklanymi butelkami ze wzgledow bezpieczenstwa.... dni nie zmienisz tez.... pozatym IGRY trwaja tydzien a nie jak napisalas czwartek , piatek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
xaver
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice / Tychy
|
Wysłany: Pon 21:22, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dziękuję za cenne uwagi. Podoba mi się że zdajesz sobie sprawę że temat poruszony przez Ciebie nie jest prosty- świetnie że analizujesz i wyciągasz daleko idące konkluzje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dekky
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bieruń/Gliwice
|
Wysłany: Nie 10:48, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kurczę... taka ciekawa rozmowa się tutaj wywiązała, a ja o niczym nie wiedziałem i mam tyle opóźnienia:/.
Jeśli chodzi o bierność studentów, to sam kiedyś taki byłem, ale udało mi się poznać kilka ciekawych i zaangażowanych w IGRY osób, które nakłoniły mnie do tego, bym został Asystentem. Nie żałuję tej decyzji, tym bardziej, że jestem już nieco wyżej w Igrowej hierarchii
Same plakaty i promocja Igrów nie wystarczą, żeby zachęcić część studentów (szczególnie tych z akademików), która woli sie na imprezie bawić niż ją organizować. Tak czy siak nigdy nie było problemów ze znalezieniem odpowiedniej ilości młodych ludzi skorych do pomocy, więc tutaj wydaje mi się, że żaden problem nie istnieje
Druga poruszona wcześniej kwestia, to dzieci, dziadkowie etc. Wybacz Czarna, ale, jak już PaB wcześniej wspomniał, jest to impreza otwarta, skierowana nie tylko do studentów, ale również do miasta, które jakby nie było wspiera finansowo naszą imprezę. Przez wiele lat IGRY, podobnie jak inne juwenalia, bardzo się skomercjalizowały. Dzisiaj musimy zwrócić uwagę na wiele więcej aspektów niż gusta studentów. Naszym celem jest przyciągnięcie jak największej ilości ludzi w różnych przedziale wiekowym. Rodzice będący z dziećmi sami muszą rozważyć i przemyśleć czy jest to dla ich pociech najlepszy pomysł, a starsi ludzie muszą zdawać sobie sprawę z tego, że jest to święto studentów i że nie mogą robić afery z powodu jakichś zasłyszanych wulgaryzmów. Nie możemy odpowiadać za słowa jakie padają z ust każdego uczestnika
Ogólnie rzecz ujmując pointa jest taka:
wkładamy wszelki trud, by IGRY z roku na rok były coraz lepsze, lepiej rozpromowane, jak najbezpieczniejsze etc., ale naprawdę wiele zależy też od ludzi, którzy na imprezie się pojawią. Nie możemy nikomu zabronić się na niej pokazać, możemy tylko prosić o przestrzeganie reguł jakie na Igrach panują (regulamin korowodu, regulamin lotniska itd.), bo jeśli wszyscy się do nich dostosują, to nie powinno paść po Juwenaliach ani jedno słowo skargi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suzi
Gość
|
Wysłany: Nie 14:55, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Odkąd Igry organizowane są na lotnisku dużo straciły. To już nie jest impreza studencka dla studentów ale dla całego miasta. Mi się to osobiście nie podoba. Rozmawiam z ludźmi z akademików i chyba nie spotkałam osoby, która by mi powiedziała ze Igry na lotnisku są lepsze niż te który odbywały sie na miasteczku studenckim. Prawda jest taka że ludzie maja gdzieś Igry i sporo osób jedzie do domu. To jest przerażające. Rozumiem że na miasteczku jest mało miejsca i niestety całe Gliwice tam nie poimprezują. W ramach kompromisu proponowałabym żeby chociaż 1 dzień odbywał się między akademikami- i nie chodzi o jakieś projekcje filmowe itp. Chodzi o to żeby było jak dawniej- koce na trawie, grillowanie i scena na boisku obok elektrona. A dla rzeszy pieniążkodawców skoro trzeba się jakoś odwdzięczyć to ten drugi dzień na lotnisku dać koncerty. Kto rzucił pomysł żeby na starym stadionie coś zorganizować- myślę że to dobry pomysł. Jak dla mnie Igry na lotnisku nie są fajne. Z reszta wszystko się zmienia- młodzież już nie ta sama. Era komputerów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sonka
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:05, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
z założenia IGRY są "dla studentów i mieszkańców miasta Gliwice i okolic" (bliższych i dalszych . miasto nam pomaga, selekcja jest wykluczona. a sytuacje, o których pisałaś zdarzają się na każdej imprezie plenerowej. na dni miast przychodzą rodziny z dziećmi, to dlaczego mieliby nie przyjść na IGROWE koncerty? zapewne część z nich to ludzie po studiach, inni chcą zobaczyć "co to się dzieje na lotnisku" czy po prostu przyjść na koncert ulubionego zespołu. IGRY to nie nowość i ludzie z miasta wiedzą, jak taka impreza wygląda. jeżeli zabierają ze sobą swoje pociechy, to muszą się liczyć z tym, że muzyki się na przyciszy na zawołanie. a dzieciaki też mają frajdę, bo jest kolorowo i są balony i w ogóle uciecha pod sceną raczej nie hasają ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sonka
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:17, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A propos miejsca. IGRY na Krakowskim odpadają, bo obowiązuje cisza nocna. Jeden dzień na boisku obok Strzechy (tak! obok Strzechy ;P... wszystko zgarnia zawsze Elektron...), a drugi na lotnisku, to wyjście wyjątkowo nieekonomiczne. Na boisku nie postawimy takiej dużej sceny i nie zagramy tak głośno, jak na lotnisku. Długie granie też mało prwdopodobne. Mieszkańcy ulicy Pszczyńskiej i osiedla za nią nawet podczas PKS-u (Przegląd Kapel Studenckich) czy Otrzęsin skarżyli się na hałas, więc prawdopodobnie musielibyśmy skończyć przed 22 lub 23. Do tego chaos w akademikach - trzeba zapewnić ochronę w każdym domu studenckim. No i drugiego dnia przenosić wszystko na lotnisko? Co do stadionu "5-lecia" <a to dobre ;D>, to może i jest to jakieś rozwiązanie, ale przestrzeń jest wybitnie ograniczona. Poza tym kondycja stadionu - wątpliwa. Wizualnie miejsce mało atrakcyjne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jendras
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:49, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Suzi myślę, że jesteś w błędzie. Moim zdaniem IGRY na lotnisku nieporównywalnie więcej zyskały niż straciły.
Nie wiem czy można nazwać stratą brak zniszczeń na akademikach, które w 2005 roku liczone były w dziesiątkach tysięcy złotych (informacje z pierwszej ręki). A może stratą jest to, że trwają do 3 rano a nie tylko do 22 w nocy. Mógłbym wymieniać jeszcze długo, ale po co?!
Każdy z was sam zdecyduje czy warto przyjść na IGRY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radzio
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice-strzecha
|
Wysłany: Sob 1:19, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
moze sie dolacze do rozmowy...
popre tutaj moich poprzednikow... IGRY tracace na wartości to MIT,
wystarczy powiedziec ludziom ze na kraku bawia sie tylko do 22 a wtedy mowia "ale to da sie zalatwic"- dla ogolnej wiadomosci...nie da sie. Poza tym lotnisko jest przestrzenia gdzie mozna impreze przeprowadzic przede wszystkim bezpiecznie ze wszystkimi wymogami ustawy(tu uklon w strone Dekky-ego) . Poza tym za rok czy dwa juz nikt nie bedzie pamietal ze IGRY odbywaly sie na miasteczku...bo ja juz nie pamietam:D
Na stadionie nie wolno nawet grillowac a co dopiero organizowac koncerty.
Zyczę Wam wszystkim czytajacym forum Wesołego Alleluja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jadzka
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Centrum Dowodzenia Wszechswiatem
|
Wysłany: Nie 14:40, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie pomysl ze stadionem sie bardzo podoba, miluje sie w ruinacha wszelkiego rodzaju, a stadion wyglada PRAWIE jak koloseum;) i ma klimacik! (Tylko ze ani miasto, ani straz pozarna, ani policja nie wyraza zgody na impreze masowa.) Moze calosc super glue pociagnac, zeby sie nie sypalo? Albo przeprowadzic akcje sabotazowa, wlamujac sie do urzedu marszalkowskiego i na projekcie modernizacji stadionu slaskiego zmienic nazwe i adres na stadion gliwicki... full wypas... z dachem by bylo( bo jak wiadomo, w igrodni zazwyczaj pada igrodeszcz)... potem wyprodukujemy igrogadzety (zamiast koszulek) najlepiej w formie ferrari F50 (lubie klasyke) w skali 1:1... moga byc czerwone z logo igrow, a dla jendrasa wersja limitowana-> zielone(niech se chlopak pojezdzi jak juz dla nas zarobi).... szkolenie z pierwszej pomocy zorganizujemy na Bali, a jak juz bede prezydentem wszechswiata, to obiecuje Wam rzady milosci....
P.S. Tylko znajac zycie zamiast ochroniarzy z BORu dostane takich z baru...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kwasia
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 14:47, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
   jadzka kreatywna to ty jestes.. temu zaprzeczyć nie moge...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jendras
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:06, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a moje autko nazwiemy zielony diabełek
jadzka riskepta za pomysł!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xaver
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice / Tychy
|
Wysłany: Pon 14:13, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jadzka napisał: | A mnie pomysl ze stadionem sie bardzo podoba, miluje sie w ruinacha wszelkiego rodzaju, a stadion wyglada PRAWIE jak koloseum;) i ma klimacik! (Tylko ze ani miasto, ani straz pozarna, ani policja nie wyraza zgody na impreze masowa.) Moze calosc super glue pociagnac, zeby sie nie sypalo? Albo przeprowadzic akcje sabotazowa, wlamujac sie do urzedu marszalkowskiego i na projekcie modernizacji stadionu slaskiego zmienic nazwe i adres na stadion gliwicki... full wypas... z dachem by bylo( bo jak wiadomo, w igrodni zazwyczaj pada igrodeszcz)... potem wyprodukujemy igrogadzety (zamiast koszulek) najlepiej w formie ferrari F50 (lubie klasyke) w skali 1:1... moga byc czerwone z logo igrow, a dla jendrasa wersja limitowana-> zielone(niech se chlopak pojezdzi jak juz dla nas zarobi).... szkolenie z pierwszej pomocy zorganizujemy na Bali, a jak juz bede prezydentem wszechswiata, to obiecuje Wam rzady milosci....
P.S. Tylko znajac zycie zamiast ochroniarzy z BORu dostane takich z baru... |
respekt dla tej Paniiiiiii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek ;)
Asystent

Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:28, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To dopiero kreatywność... i to jeszcze w święta
P.S. igrogadżet Ferrari w skali 1:1 to można by wprowadzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suzi
Gość
|
Wysłany: Pon 10:20, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jendras- wole juz do 22 na miasteczku studenckim niz bezcelowe wloczenie sie po lotnisku do 3 w nocy. Nie wazne do ktorej ale wazne jaka zabawa. Jestem za opcja 1 dzien na lotnisku i 1 na miasteczku. To smutne ze nie pamietasz juz Igrow na miasteczku. Ja pamietam i WCALE nie mam zamiaru zapominac. Bo niestety NIE BEDZIE JUZ TAK JAK KIEDYS! I wcale o udanej imprezie nie swiadczy to czy jest duuuzo miejsca i czy jest meeega glosno. A ludzie tzn mieszkancy niech sie nie rzucaja, trzeba wytlumaczyc policji ze to jest RAZ do roku i jak troche glosniej bedzie to nie jest to dramat. Jak sie im nie podoba to niech sie wynosza na prowincje. A co do akademikow - rok rocznie byly Igry na miasteczku i jakos nikt nie plakal ze sa ogromne zniszczenia. Hmm jakby to powiedziec - jest wojna musza byc straty Pieniadze zoszczedzone z "super extra koncertow na lotnisku" mozna przeznaczyc na remonty hehe.
Takze reasumujac- NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE- IGROM NA LOTNISKU!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jendras
Koordynator Igry 2008

Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:57, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jendras- wole juz do 22 na miasteczku studenckim niz bezcelowe wloczenie sie po lotnisku do 3 w nocy. Nie wazne do ktorej ale wazne jaka zabawa. |
No to życzę dobrej zabawy na miasteczku
Cytat: | . Jestem za opcja 1 dzien na lotnisku i 1 na miasteczku. |
To wiąże się z podwojeniem kosztów i zasobów ludzkich potrzebnych do zorganizowania imprezy:(
Cytat: | To smutne ze nie pamietasz juz Igrow na miasteczku. |
Pamiętam doskonale te Igry - były super, tak jak każde następne. Miejsce nie miało żadnego znaczenia. Na lotnisku bawiłem się nawet lepiej. Pamiętam też dużo niebezpiecznych sytuacji, które zdarzyły się na miasteczku np. lecące z okien szklane butelki a nawet próbę wyrzucenia drzwi na tłum.
Cytat: | trzeba wytlumaczyc policji ze to jest RAZ do roku i jak troche glosniej bedzie to nie jest to dramat |
Hmmm... ciekawe czy często tłumaczysz coś policji i jaki to ma skutek. Jeśli wydaje Ci się, że to taka prosta sprawa i chodzi tylko o policję to pomyśl sobie, że musisz jeszcze przekonać kilka tysięcy okolicznych mieszkańców.
Cytat: | A co do akademikow - rok rocznie byly Igry na miasteczku i jakos nikt nie plakal ze sa ogromne zniszczenia. Hmm jakby to powiedziec - jest wojna musza byc straty |
Nie wiem czy mieszkasz w akademiku lub kiedykolwiek mieszkałaś. Ja mieszkałem przez 4,5 roku w akademiku i 2 lata byłem w radzie mieszkańców. Jak sobie pomyślę ile pieniędzy, które mogły poprawić standard życia mieszkańców, poszło na pokrycie kosztów zniszczeń, to płakać mi się chce do dzisiaj. Ale zniszczenia to nic w porównaniu z kalectwem lub czyjąś śmiercią (czytaj. wyrzucanie czegokolwiek przez okno na bawiący się tłum). Igry to nie żadna wojna!!!!!!
Cytat: | Pieniadze zoszczedzone z "super extra koncertow na lotnisku" mozna przeznaczyc na remonty hehe. |
Jak już wcześniej wspominałem, rozbijając imprezę na miasteczko i lotnisko nic nie oszczędzamy a wręcz jeszcze do tego dokładamy.
Reasumując: jeśli wypowiadasz się na temat na którym nie do końca się znasz to najpierw gruntownie przemyśl to co chcesz przekazać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|